Mateusz Smoczyński Solo | Koncertai Burmistrui

Solowe projekty wystawiają muzyków na najcięższą próbę. Nie mogą oni się już wspomagać ani posiłkować grą zespołową. Są zdani tylko na siebie, a uwaga publiczności skupiona jest przez cały czas na jednym artyście. Wymaga to od solisty ogromnego skupienia oraz kondycji fizycznej, gdyż odpowiedzialność za powodzenie projektu spada wyłącznie na niego. Strata interakcji pomiędzy muzykami pozwala jednak na nieograniczoną wręcz dowolność i swobodę w kształtowaniu improwizacji. Wolność ta jest prawdopodobnie najważniejszym atutem solowych koncertów.

Mateusz Smoczyński jest skrzypkiem jazzowym, który prowadzi swój kwintet. Znany jest głównie z czynnego udziału w takich formacjach jak Atom String Quartet, czy New Trio, a przez lata był członkiem amerykańskiego Turtle Island Quartet. Zebrane doświadczenie oraz mnogość projektów w jakich brał udział pozwala mu spróbować zupełnie czegoś innego – zmierzyć się samemu ze sobą podczas solowych występów.

Występy solo są najbardziej popularne wśród muzyków, którzy grają na instrumentach harmonicznych. Możliwość wykonania na raz wielu głosów jednocześnie pozwala w łatwiejszy sposób zmieniać kontekst harmoniczny i w sposób znaczący zwiększa dramaturgię koncertu. Z tego powodu improwizacja solo na instrumencie smyczkowym może być niezwykle karkołomnym zadaniem. Mateusz Smoczyński korzysta z wielu niekonwencjonalnych technik gry na skrzypcach, co w znaczący sposób wzbogaca i urozmaica język muzyczny jego koncertów. Dodatkowo wykonuje swoje partie na skrzypcach oraz skrzypcach barytonowych, instrumencie zupełnie nieznanym! Świadomość harmoniczna i rytmiczna pozwala mu dodatkowo tworzyć struktury dźwiękowe, które na bieżąco rejestrowane i później odtwarzane stanowią stabilne podłoże pod dalszą improwizację. To wymaga jednak ogromnej precyzji, gdyż raz popełniony błąd odciska swe piętno w dalszych częściach występu.

W programie solowego koncertu Mateusza Smoczyńskiego znajdują się głównie jego autorskie kompozycje oraz utwory jego mistrzów – Johna Coltrane’a, Zbigniewa Seiferta oraz Christiana Howesa. Nie zabraknie oczywiście spontanicznej improwizacji, tak istotnej w tego typu występach.